środa, 24 sierpnia 2011
so here's to life
Gdzieś pomiędzy naszym wędrowaniem zatrzymaliśmy się na chwilę w domu. Było powolniej niż zazwyczaj, spędziliśmy błogie chwile bezczynnie, po prostu intensywnie będąc.
Czas powoli przesypywał się przez palce, światło migotało przez gałęzie drzew, owoce pęczniały i nabierały kolorów i wszystko to razem trwało sobie spokojnie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
cudowne spodnie:)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie:)
super wyglądasz! ładnie i wygodnie!
OdpowiedzUsuńboskie spodnie!
OdpowiedzUsuńSwietne spodnie :) Doskonale wyglądają z takim topem :)))
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia!:) a ciuchy są wygodne i dobre na wszystko!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
czy to są spodnie z Promoda? bo mierzyłam jakiś czas temu chyba te same (albo bardzo podobne) i są rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńTattwa, tak, spodnie z promodu. też je uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJakkolwiek to zabrzmi... Masz bardzo nietypową urodę. Przepięknego typu :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz promiennie, a takie mocne kolory jeszcze dodają Ci uroku :)