niedziela, 28 lutego 2021
sobota, 13 lutego 2021
i to zapiera dech że jest coś a nie nic
I to zabiera wdech
Że obok jest ktoś i że
Mogło być nic
Że obok jest ktoś i że
Mogło być nic
A jest wszystko
Piszę* do Was tego posta z ciągnącej się w nieskończoność kwarantanny, która szczęśliwie się kończy, a trwa już jakieś pięćset lat. Nie był to najłatwiejszy czas, nauczanie domowe, strach o zdrowie bliskich, ciągła intensywna rodzinna bliskość, energia niewybieganych na dworze dzieci, brak przestrzeni dla siebie, i sytuacja w kraju, jak wisienka na gównianym torcie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)