|
Mój osobisty przysysacz |
Temat jest niestety gorący. I bliski nam niestety. W ciągu ostatnich dwóch lat całkiem sporo dowiedzieliśmy się o kleszczach, unikaniu kleszczy, sposobach wyciągania kleszczy, badaniach kleszczy i chorobach przez kleszcze przenoszonych. Wszystko przez jednego jednomilimetrowego pajączka przyczepionego do ramienia Wilczka w Puszczy Białowieskiej dwa lata temu.
Ale od początku.
Opowiem Wam, jak było u nas, a potem wypiszę wnioski, jakie wyciągnęliśmy z tej nieprzyjemnej przygody.