
Pełną piersią wdycham wczesnojesienne, pachnące powietrze. Nagrzane słońcem, nasycone kolorami. Zachwycam się dojrzałym, spokojnym ciepłem świata.
Odwiedziliśmy ostatnio lubelski skansen. Miejsce odrealnione, wyidealizowane, pachnące drewnem, sianem i ziemią. Wspaniałe na pikniki. Idealne na ucieczkę z miasta do prostej, uroczej sielskości.










klimatyczna sceneria:)
OdpowiedzUsuńooo, mój skansen! ;)
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia, piękne miejsce.. ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam serdecznie, nowa notka:
http://double-hope.blogspot.com/
zapraszam do skansenu na Kaszubach;-)
OdpowiedzUsuńpiękne miejsce i świetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń