Jak wiecie, lubimy, i dość często uskuteczniamy krótkie wyjazdy w Polskę, ale ten był szczególny.
Po dwóch miesiącach zamknięcia, gdy tłumaczyłam się w myślach z każdego spaceru po okolicznym lesie, po czasie niepewności, wyrwaliśmy się, na pięć soczystych dni.
W góry - pagóry Świętokrzyskie.
piątek, 12 czerwca 2020
poniedziałek, 1 czerwca 2020
Hobbici na wycieczce, czyli co na piknik cz. II
Nie zaskoczę Was zapewne, gdy powiem, że gdybym miała spisać ranking wiosennych przyjemności, z pewnością wysoko na takiej liście znalazłyby się nieduże rodzinne wycieczki w naturę.
A jak wycieczki, to i pikniki, nieodłączny składnik udanej wycieczki. Piknik gdzieś w pięknych okolicznościach przyrody to esencja szczęścia i sielanki.
Piknik zbiera w sobie najlepszości: bycie w naturze, poczucie wolności i swobody, relaks i odpoczynek, ucztę dla oczu, uszu, no i ucztę smakową rzecz jasna.
sobota, 16 maja 2020
w nierzeczywistości
Okolice Kazimierza Dolnego mają dla mnie zupełnie szczególny rodzaj magii. Wciąż nie wiem co takiego jest w tej krainie. Lessowe wąwozy, pola i sady na wzniesieniach, charakterystyczny drewniano-kamienno-piaszczysty zapach, kolory? Lekko toskański klimat? Czy po prostu dobre wspomnienia?
niedziela, 26 kwietnia 2020
prawie całkiem zwyczajna wycieczka rowerowa
To był zwykły kwietniowy czwartek. Miły wiosenny dzień po prostu.
Niezwykłe w tym wszystkim jest to, że aktualnie zwykły, miły kwietniowy dzień, wiosenny dzień jakich dziesiątki było w ubiegłych latach staje się perełką do obracania w słońcu pod różnym kątem i schowania do szkatułki Wspomnień Bardzo Cennych.
środa, 15 kwietnia 2020
oda do lasu
Nie było tak źle do niedawna.
Lubimy ze sobą być wszyscy, do pracy zdalnej (z dziećmi, często chorymi u boku) jakoś się przyzwyczaiłam w ostatnich latach. Porządki wiosenne w tym roku okazały się naprawdę konkretne, książki się czytają, filmy oglądają i bywa naprawdę miło.
piątek, 3 kwietnia 2020
codzienność w kwarantannie
Moje średnie dziecko (niespełna sześcioletnie) napisało dziś list do swojej Pani z przedszkola. Prawdziwy list, nie maila. A w nim, poza standardowymi buziaczkami i serduszkami, biała krfinka na odporność dla Pani.
sobota, 7 marca 2020
w wiośnie nadzieja!
Pod koniec lutego, gdy przez brudne okna wpadły energiczne, przedwiosenne promienie słońca rozejrzałam się wokół siebie. Nie było pięknie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)