poniedziałek, 2 lutego 2015

C'est chaud, le vin chaud!

Klimacik może trochę grudniowy, przedświąteczny...ale z pewnością umilający zimne dni (które, miejmy nadzieję, mają się ku końcowi).
Umilający, rozgrzewający, zdecydowanie poprawiający buro-zimowy nastrój... grzaniec!

poniedziałek, 26 stycznia 2015

in a new euphony


 Ostatnio zdałam sobie sprawę, że mimo deklarowanego rozkoszowania się teraźniejszością i zachwytu codziennością, często jest tak, że codzienność mnie nudzi a od teraźniejszości uciekam.

poniedziałek, 5 stycznia 2015

ces petits riens


I skończyło się. A było tak pięknie. Dwa tygodnie błogości. Dwa tygodnie prawdziwej odpoczywalni. Dwa tygodnie, które budują wspomnienia o sielance, jaką przeżywa się będąc w domu z małymi dziećmi.
Dwa tygodnie, które ładują baterie, wypełniają poczuciem sensu i spełnienia po uszy.

czwartek, 1 stycznia 2015

Biało



Rok temu przerwaliśmy naszą wieloletnią tradycję spędzania Sylwestra w górach. Ale w tym roku
udało nam się zażyć trochę gór. I zimy trochę.

piątek, 19 grudnia 2014

O prezentach dla dziecka


Nie do końca może na miejscu ten post, w grudniu, tuż przed Świętami, gdy piosenki z dzwoneczkami, zapach mandarynek i cynamonu, światełka, i wszechobecne listy propozycji prezentowych napędzają kupowanie w ekstazie i poczuciu że oto wpisaliśmy się właśnie w ducha Świąt...