środa, 15 kwietnia 2015
Pomysł na lunch
Dzisiaj będzie smacznie. I zdrowo. Coś, co sprawdza się zawsze, gdy nie wiem, co by tu zjeść w południe, czyli nie całkiem obiadowo, ale żeby nie zwykła kanapka.
piątek, 10 kwietnia 2015
... que les heures des beaux jours.
Pérouges jest dla mieszkańców Lyonu tym, czym Kazimierz Dolny dla Lublinian. Średniowieczne miasteczko, idealne na spacerek poza miastem. Z błogim klimatem, bardzo bardzo estetyczne, wybudowane, jak to średniowieczne miasteczko, na wzgórzu (z pięknym widokiem). To tam ruszyliśmy spacerować w Wielkanocny Poniedziałek.
środa, 8 kwietnia 2015
spacery wielkanocne
Po około świątecznej przerwie internetowej wracam na blogowe łono.
Goście z Polski przyczynili się do wielu spacerów miejskich. Przy okazji, uświadomiłam sobie, że prawie wcale nie pokazywałam tu presq'ile, czyli międzyrzecza, wspomniałam tylko o nim tutaj. To taka część miasta "na bogato". Z bankami, restauracjami i mnóstwem luksusowych sklepów (są wielkie marki, ale też sporo niewielkich sklepików z fantastycznymi rzeczami i takimi cenami). Z imponującą zabudową, pięknymi kamienicami, fontannami, placami, deptakami, skwerkami...
Sporą część Niedzieli Wielkanocnej spędziliśmy właśnie tam. Zaczęliśmy od wspaniałego kościoła Saint Nizier, o dwóch różnych wieżach.
środa, 25 marca 2015
O chlebie
Chleb. Coś najprostszego na świecie. Mąka, woda, drożdże, sól. I czas.
Chleb z masłem i dojrzałym pomidorem, posypany grubą solą morską. Chleb maczany w oliwie z oliwek. Albo w oleju lnianym. Chleb z hummusem i kiełkami. Albo z pastą z zielonego groszku. Chleb z twarogiem i miodem. Chleb z masłem orzechowym i dżemem. Chleb, chleb.
piątek, 20 marca 2015
Podróże Józefa
Pozostając jednak w klimacie podróżniczym, chciałabym pokazać Wam trochę Józefa w Podróży.
poniedziałek, 9 marca 2015
Ask the Mountains
W Lyonie, wygląda na to, że wiosna mości się na dobre. Nadeszła ze swoimi kwiatkami na coraz zieleńszych trawnikach, zapachem ziemi i fiołków, śpiewem ptaków.
wtorek, 24 lutego 2015
mniej
Parę dni temu zaczął się Wielki Post. Trochę niewygodny, nieciekawy, bardzo nieatrakcyjny marketingowo okres, w dzisiejszym laickim i konsumpcyjnym świecie. W czasach, kiedy nie chcemy sobie niczego odmawiać, kiedy wszystko nam się należy, i to natychmiast, "jesteśmy tego warci", nie mamy czasu czekać, nie chcemy się wysilać.
Subskrybuj:
Posty (Atom)