Dzisiaj będzie smacznie. I zdrowo. Coś, co sprawdza się zawsze, gdy nie wiem, co by tu zjeść w południe, czyli nie całkiem obiadowo, ale żeby nie zwykła kanapka.
Quinoa. Superfood, czyli jedzenie wszystkomające.Magnez, żelazo, miedź, fosfor i wapń. A także wszystkie aminokwasy, których nasz organizm nie jest w stanie wytworzyć sam. I niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (w tym omega 6). I mnóstwo wapnia (więcej niż mleko). Do tego witaminy i błonnik.
Jest też smaczna i sycąca.
A jednak dość długo nie mogłam znaleźć na nią pomysłu.
Aż w końcu odkrycie roku. Sałatka idealna,zdecydowane w smaku łosoś i pomidory świenie się uzupełniają. Awokado daje łagodną kremowość. Wszystko podbija cebula i czosnkowy vinaigrette. No i quinoa, która jest dla tego wszystkiego dość neutralnym, ale ciekawym - lekko orzechowym tłem. Robi się prosto i szybko, jemy ją bardzo często na lunch.
Potrzebujemy:
1 szklankę suchej quinoi
2 awokado
około 300g łososia albo pstrąga wędzonego
parę suszonych pomidorów
kawałek czerwonej cebuli drobno posiekanej
(w sezonie suszone pomidory zmieniam na świeże i dodaję jeszcze rzodkiewkę)
Quinoę gotujemy (ja płuczę ją parę razy, potem zalewam zimną wodą - tak, że woda przykrywa ziarna, doprowadzam do wrzenia i gotuję na wolnym ogniu do miękkości.)
Resztę kroimy na takie kawałki, jakie nam odpowiadają.
Polewamy sosem vinaigrette z czosnkiem (rozgnieciony ząbek czosnku i trochę ziół prowansalskich zalewam octem winnym. Po jakimś czasie dodaję łyżeczkę musztardy dijon. Mieszam. Potem, powoli, ciągle mieszając dolewam oliwę z oliwek aż sos zrobi się gęsty.)
Et voilà
Wygląda smakowicie :) Jeszcze nie miałam okazji próbować komosy ryzowej, gustuje teraz w jaglance i chyba pora to zmienić :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOoo, fajny pomysł. Zwłaszcza, że ostatnio cierpię na brak weny żywieniowej. Czas zaopatrzyć się w kwinoę :)
OdpowiedzUsuńwow, ciekawy przepis :) wszystkie smaki mi odpowiadaja - wrzucam do zakladek i na pewno wykorzystam! :)
OdpowiedzUsuńAnia, http://pandaoverseas.com/