wtorek, 18 kwietnia 2023

nie wszystko jest kwestią organizacji, czyli o możliwościach

Zacznę banałem. Czasem, przeglądając media społecznościowe, można odnieść takie wrażenie - wszyscy mają czas i energię na wszystko. Oczywiście wszyscy wiemy, że to wyreżyserowany fragmencik rzeczywistości, ale w naszych głowach chłonących te podróże, wymyśle gotowanie, lepienie z ciastoliny DIY z dziećmi i angażujące treningi, zasiewa się to ziarenko, że wszystko jest możliwe, a wszystko jest, za przeproszeniem kwestią organizacji.

niedziela, 26 marca 2023

Polesie z dziećmi, czyli tradycyjna wycieczka inaugurująca sezon

 

 
To już nasza wycieczkowa tradycja się zrobiła. Kolejny rok na pierwszą wycieczkę w sezonie wyruszamy do Poleskiego Parku Narodowego. Wyruszamy w szarość i burość podbitą cudownym, coraz mocniejszym słońcem. Wyruszamy w błoto, w zeszłoroczne liście, w suche badyle. I to marcowe Polesie, z tą szarością, burością i badylami i błotem, jest takim uosobieniem wszystkiego, co najwspanialsze w nadchodzącym sezonie. Słońce, rowery, ptaki, tropy zwierząt, piknik. I powietrze jakieś inne, natlenione, odżywcze, świeże.

poniedziałek, 20 marca 2023

jak zrobić sobie wiosnę




Już niedługo. Już niedługo. Zawsze czekam na wiosnę, ale w tym roku jestem na prawdziwym głodzie słońca, nie mogę sobie znaleźć miejsca.

A to jest ten moment. Nie wiem, jak Wy (choć przeczuwam, że jest nas więcej), ale ja średnio od połowy lutego jestem jedną wielką potrzebą odnowy wszelakiej. Od diety i stylu życia, po drobne remonty (chociaż po roku 2021 tych ostatnich wciąż z taką lekką powściągliwością;) )

czwartek, 2 marca 2023

Bieszczady z dziećmi. Zima nie-zima w Baligrodzie.

bieszczady zima
 

Znowu Bieszczady. To miały być tradycyjne góry noworoczne, ale zdrowie pokrzyżowało nam plany. Bardzo się cieszę, że wyjazd udało się przesunąć, i w lutym zawitaliśmy na naszych ukochanych bieszczadzkich szlakach.

wtorek, 7 lutego 2023

przyjemności zimowe, głównie książki i filmy



Z początkiem lutego dopada mnie takie nadziejaste, chociaż dość fałszywe niestety uczucie końca zimy. Po ponurym, bezsłonecznym styczniu, ciągnącym się w nieskończoność, luty wydaje się takim szybkim, jasnym preludium wiosny. Chyba ten dłuższy dzień tak działa, i to, że za dwadzieścia parę dni już marzec. A marzec to już wiadomo, inaczej pachnie, i pączki na drzewach i sam miód.

poniedziałek, 23 stycznia 2023

jak odpoczywać żeby odpocząć

 

jak odpoczywać skutecznie

Jest połowa stycznia, gdzieś pałęta się blue monday, słońce wydaje się jakimś odległym snem. Planowałam świątecznie wypocząć, w pracy rozplanowane wszystko tak, żeby mieć ten około świąteczny i noworoczny czas wolny, ale wyszło jak wyszło, wolne wykorzystane na dziecięcy szpital. Nie tylko nie wypoczęłam, ale też mam wrażenie solidnego zadłużenia w zasobach psychicznych.

Nie narzekam, cieszę się, że wszystko dobrze się skończyło, jesteśmy w domu. Ale cały stres wyłazi ze mnie teraz, manifestuje się w okropnym zmęczeniu, poddenerwowaniu, braku cierpliwości. W cerze, w brzuchu, w infekcyjkach to tu to tam. Wiem, że zadbanie o siebie jest teraz priorytetem, choćby z czysto pragmatycznych przyczyn.