"W zasadzie są dwa rodzaje oper. Są takie ciężkie, poważne opery, gdzie ludzie śpiewają po zagranicznemu i to idzie tak: "och, och, och, umieram, och, och, och, to właśnie robię". I masz takie lekkie, weselsze opery, gdzie śpiewają po zagranicznemu i to idzie tak: "piwo! piwo! piwo! piwo! kocham pić dużo piwa!"(...) I to w zasadzie cała opera, tak po prawdzie"." T. Pratchett Maskarada
Ostatnio wybraliśmy się na dzień otwarty do Opery Lyońskiej. Przyznam, że zrobiła na mnie wrażenie, zwłaszcza sala baletowa usytuowana pod samą kopułą, ze wspaniałym widokiem. Kulisy produkcji spektakli, i kulisy jako takie. I ten labirynt korytarzy, wąskie schody, charakterystyczny zapach... Zatęskniłam.
Widok z kopuły. Dziesięć pięter w górę (z dwulatkiem na rękach...) Tutaj znajduje się baletowa sala ćwiczeń. Przyjemne miejsce do pracy...
Niektóre kostiumy
...i rekwizyty
projekt scenografii