Początek kolejnego długiego weekendu spędziliśmy na rowerach. Wybraliśmy się do krainy Beaujolais, znanej nie tylko z wina, ale także z uroczych miasteczek zbudowanych z pięknego, żółtego kamienia i malowniczych, pagórzastych krajobrazów. Całość, oświetlona słonecznie, robi trochę wrażenie Toskanii. Jest sielsko i bardzo klimatycznie.
Te pagóry, które tak pięknie wyglądają i których zupełnie nie czuć jadąc samochodem, trochę dały nam się we znaki, bo to pierwszy większy wypad z podwójnym wypełnieniem przyczepki.
Przyczepkowe wypełnienie zachwycone. Starsze rozglądało się uważnie i komentowało mijany krajobraz - na wypadek, gdyby ciągnący tatuś coś przeoczył, a młodsze miało do wszystkiego większy dystans i wpatrywało się spokojnie przed siebie lub drzemało.
Bajkowo, rzeczywiście tak jakby toskańsko trochę.. to prawda, starsze wypełnienia przyczepek są z tych komentujących, a młodsze faktycznie cechuje większy dystans do rzeczywistości :)
OdpowiedzUsuńale pięknie!
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, w większym rozmiarze byłyby jeszcze lepsze;)
OdpowiedzUsuńWysokiej jakości rowery od najlepszych producentów czekają na Ciebie. Miejskie, trekkingowe, dziecięce – mamy wszystko, czego potrzebujesz, aby cieszyć się każdą przejażdżką. https://www.drerowery.pl/
OdpowiedzUsuń