Powiem Wam, że szczerze i serdecznie się cieszę na ten listopad, na szarość i spokojność.
Ostatnie
tygodnie, poza słońcem, obfitowały u nas w najrozmaitsze emocje. Wszystkie
najintensywniejsze. Nie wszystkie przyjemne.
Męczące to
było, czuję się starsza o parę lat.
Wśród tych
tygodni przeintensywnych, zdarzały się na szczęście też cudowne momenty, pełne szurania w
liściach i wystawiania twarzy do słońca, momenty błogie i powolne.
Bo ta
energetyczność tego złota i słońca, którą się człowiek tradycyjnie próbuje
nasycić na zapas, jest jednak inna niż soczysta energetyczność wiosenna. Jest
spokojniejsza, powolniejsza, bardziej wyciszona.
I wiecie co,
chociaż skończył się festiwal złota i październikowa uczta dla wszystkich
zmysłów, to największą ochotę aktualnie mam na zakopanie się pod kocem i
bezruch.
Po prostu.
Zmęczona jestem okropnie.
Zmęczona, bo
ciągle robię i nic nie jest porządnie zrobione. A wyrzuty sumienia tłoczą się w
kolejce, który pierwszy, który większy. Cała gama.
Zmęczona
tymi emocjami ostatnich tygodni.
Dlatego ten
kocyk, ten sen zimowy.
Chce mi się
klasycznego jazzu i przejmującego bluesa, plumkającego jak krople deszczu
pianina i rzewnej gitary.
Chce mi się
wełny i herbaty z sokiem malinowym od mamy.
Chce mi się
rutyny, zwykłości i spokoju.
Grubaśnych,
wciągających powieści.
Spacerów w
szarzejących lasach.
A szary i
niedoceniany listopad to wszystko umożliwia i usprawiedliwia. Listopad to
jedyny taki miesiąc kiedy można sobie legalnie nicniechcieć.
Odpaliliśmy
nawilżacz powietrza, który dyfuzuje nam cudowne mieszanki olejków eterycznych.
Powiesiliśmy
dodatkowe światełka w salonie.
Zaopatrzyliśmy
się w swetry i wygodne, ciepłe buty. Na czytniku kilka książek, na półce nowe
płyty.
Zwolnimy,
uspokoimy chaos.
To będzie
dobry listopad.
Pierwsze zdjęcie piękne. Ile piegów lato zostawiło !
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci bardzo uspokojenia. Jesienny czas który zwalnia, niech będzie dobry.
P.S. Skąd sweter ? ;-)
Dziękuję:) Czas zaiste zwolnił!!
UsuńSweter to Marc O'Polo, kupiony od przyjaciółki, super ciepły:D
pięknie wyglądasz!
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że Twój listopad będzie właśnie taki jak opisujesz i pozwoli odetchnąć
Dziękuję. Tak, bardzo mnie ten listopad wyciszył:)
UsuńNa pierwszym zdjęciu wyglądasz jak... dziewczynka... uroczo, bardzo ładnie :)!!!
OdpowiedzUsuńChciałabym zwolnić w listopadzie... ale ten szalony kołowrót ciągle się toczy. Mam nadzieję, że wreszcie wyhamuje... zwolni trochę.
Jak zawsze Twoje przemyślenia uspokajają mnie... wyciszają... Odpoczywalnia udziela się również czytelnikom :D!!!
Pozdrawiam serdecznie :)!!!
Dzięki wielki Justyna, bardzo to udzielanie się odpoczywalni mnie cieszy
UsuńJak pięknie w tej fryzurze !!
OdpowiedzUsuńDzięki! Bywa wymagająca;)
UsuńPola, czy mogłabyś zrobić post o jedzeniu na jesień? Jakie zupy,ciasto robisz ?
OdpowiedzUsuńZ czasem u mnie bardzo kiepsko, postaram się coś jeszcze jesienne dodać, a tutaj trochę jedzenia na zimny czas: http://odpoczywalnia.blogspot.com/2015/12/zimowe-jedzenie.html
UsuńMiłych szarych dni końcówki listopada. Wszystkie musimy zrobić sobie kilka małych przyjemności. Od tego w końcu są jesienne wieczory.
OdpowiedzUsuńzdecydowanie tak!
UsuńSuper blog. Ciekawe artykuły z przesłaniem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCzas leci, a ja mam wrażenie, że Ty coraz piękniejsza <3
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia oby końcówka roku była spokojniejsza i przyjemniejsza. Ja nie lubię listopada dołuje mnie i przybija, czekam na świąteczny grudzień.
OdpowiedzUsuńYour Affiliate Money Printing Machine is waiting -
OdpowiedzUsuńPlus, making profit with it is as simple as 1...2...3!
Here's how it all works...
STEP 1. Tell the system which affiliate products the system will advertise
STEP 2. Add some push button traffic (it LITERALLY takes 2 minutes)
STEP 3. See how the affiliate products system grow your list and sell your affiliate products for you!
Do you want to start making money?
Check it out here