Tak oczywiste a do tej pory niezrealizowane. Byłam w Bieszczadach wiele razy, w czasach studenckich i z dzieciakami, pod namiotem, bywaliśmy wiosną, w zimie i w lecie, ale nigdy jesienią.
I wreszcie.
I, słuchajcie, czegoś tak pięknego nie widziałam chyba jeszcze.
Lothlorien i Brokilon.
Swiatlo i złoto. Złoto i światło. Najpiękniej.
Było tak. Wyruszaliśmy (względnie) rano na szlak, tradycyjny piasek pod powiekami z niewyspania, poranny chaos, wielki foch Iskry, wielki głód małego Pirata, włóżcie wreszcie te buty, czy wzięliśmy pieluchy-polarki-jedzenie.
I pierwsze kroki, w liściach brązowo - szeleszczących. I oddech pachnący październikowo. I babie lato błyskające co chwila na diamentowo. Tropy zwierząt, a może to ryś. "Mogę do nosidłaaaaaa? Poczekaj, zdobądź jeszcze 30 punktów i zdecydujesz", "Mamo, chciałbym mieć książkę o jaworach".
I wchodzi się do lasu. A tam, nieumiarkowanie w ogniu i złocie. Zaprawdę powiadam wam, jeśli wam zimno w serca, jedźcie je ogrzać w bieszczadzkich jesiennych lasach.
Iskra zapomniała o nosidle, liczy szlaki i schodki, planuje uplecenie korony z liści. Wilczek nie przestaje nawijać o drzewach i zwierzętach, Pirat wyśpiewuje albo śpi. A lasy rąbią fanfarami kolorów.
I idzie człowiek, z rozpłyniętym w tym płynnym kruszcu sercem. Idzie i wychodzi ponad linię lasu, w strefę widoków. A te wychodzą z siebie i Olśniewają. I myśli sobie człowiek, że serio nic nie znaczą te problemiki codzienne. Myśli człowiek, że dobrze jest żyć na świecie, w którym są Bieszczady.
Jeśli Giewont to śpiący rycerz, Tarnica jest zdecydowanie śpiącą damą |
Obłędne zdjęcia. Siedzę z wielkim uśmiechem i gapię się jak oniemiała w komputer :)
OdpowiedzUsuńzdjęcia obłędne, bo rzeczywistość była Najobłędniejsza:D
UsuńMoje Wielkie Marzenie :)!!! Pięknie tam, oj pięknie!!!
OdpowiedzUsuńMoje też, cieszę się, że wreszcie spełnione:)
UsuńKocham Bieszczady, a jesienią sa najpiękniejsze
OdpowiedzUsuńBieszczady są wspaniałe:)
Usuńprzepiękne rodzinne chwile
OdpowiedzUsuńoj tak:)
UsuńJuż mi się zateskniło....choć bylam niecały miesiąc temu....piękne fotki
OdpowiedzUsuńDziękuję! Tęskni się szybciej niż się wyjedzie, co?
UsuńAle ładnie na tych zdjęciach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dzięki:) I ja pozdrawiam!
Usuńwitam. bieszczady w pazdzierniku to jest zawsze dobry pomysl. z ogromną przyjemnością przeczytałam obejrzałam zdjęcia... tajemnicze Bieszczady ! Lubię. chętnie patrzę w tamtym kierunku ;) nadal jednak ukochane zostają Bieszczady. dobranoc asia
OdpowiedzUsuńp.s ukochane zostają Beskidy ! :))
OdpowiedzUsuń