piątek, 20 października 2017

Perfect weather to fly

Październik jest dobroduszny i hojny. Rozrzutnie szasta kolorami, każe pławić się w blasku babiego lata, pomarańczu i czerwieni. A słońce podbija wrażenia i człowiek szurający w tych barwnych dywanach ma wrażenie jakiejś kąpieli w złocie.


Codziennie biorę Małe i robimy kilometry wśród tych liści obłędnych. Chodzimy, chodzimy i nasiąkamy.
Liście na drzewach podobnie silne wrażenie robią na mnie chyba tylko w kwietniu, gdy wykluwają się z pączków, fosforyzująco zielone. A teraz ta ciepła paleta taka krzepiąca, jakby chciała już teraz otulić zziębnięte serce, chuchnąć w zgrabiałe dłonie i ożywiać smutną szarość.
Zdecydowanie nie przypadkiem liście starzeją się na żółto i brązowo, a nie szarzeją i bledną - to po to, by zakończyć żywot z przytupem, zrobić raczej wrażenie fajerwerków i niż gasnącej świecy. I po to, żeby człowieka, homo solaris, wesprzeć i nasycić kolorami na zapas.
Ten październik jest jak ostatnia niedziela przed dietą od poniedziałku, albo jak tłusty czwartek przed postem. Pozwala się nacieszyć i pokrzepić. Napawam się więc faworkami kolorów i pączkami ciepłego słońca przed następnymi zimno-szarymi miesiącami.


 





 

9 komentarzy:

  1. Faktycznie pogoda w tym roku cudowna! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Twój opis jesieni jest bardzo energetyczny...

    OdpowiedzUsuń
  3. Październik nie pożałował nam tego, co w jesieni kocham najbardziej. Jeszcze trwa... czerpię więc ze złotej jesieni ile wlezie :)!!!!
    Ach... Przepięknie wyglądasz :D!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! A październik mógłby przedłużyć trochę ten karnawał kolorów...

      Usuń
  4. Pięknie wyglądasz:) Ja też staram się nacieszyć oczy październikowymi kolorami, chociaż tej szarości, pluchy i mgieł też trochę już niecierpliwie wypatruję;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne to napisałaś. A poza tym nieustannie zachwycam się Twoimi włosami!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ślicznie wyglądasz. Ja tez lubię odpoczywac na łonie przyrody. Spacery nad wodą czy w lesie przynoszą ulgę i relaks.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za spędzony u mnie czas i każdy komentarz. Jeśli spodobał Ci się ten post, będzie mi miło jeśli go zalajkujesz / udostępnisz:) Pozdrawiam!