Burze pokrzyżowały plany górskie, nad jeziorem tłumy, więc zdecydowaliśmy się na rzekę.
I co się okazało, wzdłuż Rodanu jest trasa -Via Rhôna, świetnie opisana, oznaczona, jedzie się pięknie. Były piękne krajobrazy, sympatyczne wioski, miasteczka, dzikie wysepki ( z miejscami do dyskretnego obserwowania przyrody). Wrócimy na pewno, może z namiotem.
Po pierwsze mój boże jesteś śliczna . Pod drugie aż ci zazdroszczę takiej wycieczki . Piękne zdjęcia . Sama robiłaś ? Zapraszam do mnie .http://darla-mo.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPS. Będę tu zaglądać ^^
urokliwe miejsce :)
OdpowiedzUsuńcudownie u Ciebie, wspaniale, że jesteście blisko takich miejsc!
OdpowiedzUsuńŚwietny hamak :) Zazdroszczę wycieczki :)
OdpowiedzUsuńsama przyjemność.. :)
OdpowiedzUsuń