Mój ulubiony złoty październik postanowił w tym roku zrobić sobie przerwę. Zastępuje go, prawdziwie wspaniałomyślnie listopad, jest bardzo zaangażowany i niestrudzenie zalewa świat szarymi chmurami i deszczem, żeby nikt przypadkiem nie zauważył, że drzewa są tak pięknie październikowo - kolorowe i kasztany czekają na zbieranie.
czwartek, 13 października 2016
sobota, 8 października 2016
Odpoczywalnia muzyczna. Muzyka energetyczna
I nadeszła. Człowiek tylko szurałby w chrupiących liściach, wdychał zapach kasztanów, względnie siedział pod kocem i popijał kolejne herbatki zatapiając się w kolejnych powieściach.
Ale, ponieważ nasza cywilizacja nie jest przystosowana do cyklu rocznego, dalej musimy wstawać o (coraz zimniejszym i ciemniejszym) świcie, zabierać się za różne pilne sprawy dnia codziennego i zamiast herbatek lub gorących czekolad pod kocem na sofie, łykać kawę na szybko i brać się do roboty.
wtorek, 4 października 2016
Śląsk!
Przyznam, że dotychczas moja relacja ze Śląskiem nie należała do najserdeczniejszych. Zdarzało mi się tam bywać, ze względu na przeprowadzonego tam brata z rodziną, ale były to wyjazdy wybitnie towarzyskie, większość z nich zresztą w czasach przed dziećmi, więc koncentrowały się głównie na domowych imprezach.
czwartek, 29 września 2016
Dzieci i imprezy muzyczne. Nowa odsłona.
Jakieś półtora roku temu pisałam o naszych nieśmiałych próbach połączenia koncertów z dziećmi. Szału może nie było, ale tragedii też nie.
niedziela, 18 września 2016
O mikrowyprawach, trendach i filozofiach
Trafiam ostatnio na ideę nową. Nowy trend. Mikrowyprawy. Mikrowyprawy, czyli.... małe wycieczki niedaleko miejsca zamieszkania. Jeśli nie mamy możliwości na dalekie i egzotyczne podróże, możemy wybrać się gdzieś blisko! Eureka!
wtorek, 13 września 2016
day dream
Zupełnie nie wiadomo kiedy lato się zestarzało i zezłociło.
Lato ciągle gorące, piękne i słoneczne, ale powietrze pachnie już kasztanami, szalikiem i zupą dyniową.
Lato ciągle gorące, piękne i słoneczne, ale powietrze pachnie już kasztanami, szalikiem i zupą dyniową.
czwartek, 1 września 2016
When I grow up, I want to be a forester. Podlasie z dziećmi.
Piękne Podlasie, namiot na półdzikim campingu, rowery i dzieci. Czyli wakacje mindfulness, slow i unplugged.
Subskrybuj:
Posty (Atom)