wtorek, 15 grudnia 2015
zimowe jedzenie
Jest zima, a w zimie musi być zimno.
Pisałam już tutaj wielokrotnie, że jedzenie w ciepłych miesiącach jest dla mnie rozkoszą totalną. Uwielbiam tę prostotę, na jaką można sobie pozwolić, gdy wszystko aż bucha intensywnością i odurza wszystkie zmysły.
Ale w gruncie rzeczy, zimą tez może być pysznie, choć trzeba się trochę bardziej wysilić.
wtorek, 8 grudnia 2015
Lasy, bagna, torfowiska
Słoneczna i ciepła pogoda ostatnich dni uruchomiła mi syndrom włóczykija i bardzo się cieszę że ostatnia niedziela zaspokoiła choć trochę moje szwendacze zapędy.
Lasy, bagna, torfowiska
Słoneczna i ciepła pogoda ostatnich dni uruchomiła mi syndrom włóczykija i bardzo się cieszę że ostatnia niedziela zaspokoiła choć trochę moje szwendacze zapędy.
wtorek, 1 grudnia 2015
poniedziałek, 23 listopada 2015
easy like sunday morning
W weekendach uwielbiam poranki.Miłe, rodzinne, niespieszne poranki, dają dobrą energię na cały dzień. Takie wicie, w stylu slow.
wtorek, 17 listopada 2015
W listopadzie słucham jazzu
Zachwyca mnie ostatnio nieoczywiste listopadowe piękno. Dość ascetyczne i surowe. Modnie minimalistyczne.
wtorek, 10 listopada 2015
Somehow I'll find my way home
Już.
Mieszkamy, ach.
Ach.
Jest mi cudownie, nie sądziłam, że do tego stopnia tak wiele będzie zależało od własnego M.
Mieszkamy, ach.
Ach.
Jest mi cudownie, nie sądziłam, że do tego stopnia tak wiele będzie zależało od własnego M.
Subskrybuj:
Posty (Atom)