Pokazywanie postów oznaczonych etykietą moda ciążowa. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą moda ciążowa. Pokaż wszystkie posty
czwartek, 9 lutego 2012
50 words for snow
Spacerujemy. Jak najczęściej, najlepiej codziennie (jeśli tylko mróz nie jest większy niż -15), chociaż pół godzinki. Wystawiam twarz do słońca, łykam zimne powietrze, słucham skrzypiącego śniegu. Oczy mi łzawią na wietrze, a palce kostnieją, więc tym milszy jest potem powrót do domu na herbatę z lipy z malinami i domowe ciacho. Potem zasypiam kołysana Możdżerem i hamakiem.
czwartek, 15 grudnia 2011
it might as well be spring
Na spacery chodzę rzadziej. Zachwycam się wtedy skąpym światłem, zamglonym i pobladłym nawet na bezchmurnym niebie. Głęboko uśpione nagie drzewa, zaschłe trawy, wszystko nieruchome, czeka na śnieg, który litościwie okryje łyse, szare gałęzie.
Subskrybuj:
Posty (Atom)