Strony

wtorek, 1 kwietnia 2025

Przedwiośnie na Polesiu

"Między ciałem a dziką przyrodą jest bardzo ścisły związek. Jakby na to nie patrzeć, ciało jest najbliższym nam kawałkiem dzikiej przyrody. Łączy nas z całym wszechświatem, bowiem składa się z materii, tej samej, co gwiazdy, drzewa, rzeki, zwierzęta i kamienie. Mało tego – przez nasze ciało nieustannie przepływa cała ta materia. To, co jest chmurą za chwilę będzie moimi łzami, krwią. To, co jest promieniem słońca za chwilę będzie moim wewnętrznym ciepłem i energią. To, co jest wiatrem za chwilę będzie moim oddechem, a gleba wkrótce zamieni się w moje tkanki. " Ryszard Kulik




Wiosna. Zaczyna się ten czas, kiedy tak bardzo jak nigdy czuje się istota biologiczną. Zbudowaną z tych samych atomów, co forsycja, błoto i żurawie. Częścią przyrody, nie szczególnie istotną dla świata, ale "mającą prawo jak gwiazdy i drzewa być tutaj".

W marcu, gdy natura aż przebiera nóżkami żeby buchnąć życiem szczególnie mnie to uderza. Bo czuję dokładnie to samo, tę buzującą żywotność, dokładnie tę samą pierwotną siłę, która każe drzewom wypuszczać nowe listki, budzi do życia niedźwiedzie i muchy i wypuszcza z ziemi fiołki. 

Bardziej niż kiedykolwiek szukam w naturze czegoś większego. Bardziej niż kiedykolwiek koi mnie świadomość bycia jej niewielkim elementem. To, że mogę położyć się na rosnącej trawie, wdychać zapach ziemi, słuchać kosów i wypatrywać motyli i tak bardzo przynależeć do tej natury. Perspektywa, która rodzi się z tej świadomości jest mocno uzdrawiająca codzienność i życie człowieka w XXI w, przebodźcowanego sztuczną inteligencją, sztucznym światłem, sztucznie pompowanymi zachciankami konsumpcyjnymi. Przekonujemy się, że nie jesteśmy naszymi umysłami. Jesteśmy naturą. Jesteśmy naturą tak samo jak rzeka i las i żaba.


 











Co roku w marcu jedziemy do Poleskiego Parku Narodowego. W marcową burość jedziemy oddychać i nasycać się tym wiosenno-żywotnym słońcem, wgapiać się w ślady małych łapek na błocie i grupę łosi w oddali. Wieziemy nasze osobiste kawałki dzikiej natury tam, skąd pochodzą.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za spędzony u mnie czas i każdy komentarz. Jeśli spodobał Ci się ten post, będzie mi miło jeśli go zalajkujesz / udostępnisz:) Pozdrawiam!