Mieszkamy na przeciwko kina. Takiego w starym stylu, prowadzonego przez wolontariuszy (przeważnie emerytów, co jeszcze wzmacnia nostal...

 Dzień był przepiękny. Styczniowe przedwiośnie, z całym arsenałem jego cudowności... Z przepięknym zapachem wilgotnej ziemi, delikatnym w...

Wpadłam. Po raz kolejny. W ciągu dnia chodzę rozkojarzona, trochę rozmemłana, na Głodzie. A miałam tylko coś sprawdzić... Przeczytałam ...

  źródło zdjęcia  Ładnych parę lat temu, zmuszona sytuacją (okropnymi problemami z cerą), zaczęłam uważnie czytać o kosmetykach - przer...

Nastąpił taki moment, że nie da się mojego Brzucha zignorować albo uznać go za wyjątkowo silne wzdęcie. Z ubieraniem nas jest coraz trudn...

Byłam kiedyś w miasteczku Cognac, światowej stolicy koniaku i przywiozłam dla rodziców (moich i przyszłego wtedy męża) po butelce tego ...

  Do Świąt pozostał dosłownie moment. A ja dalej nie w klimacie. Po raz pierwszy Gwiazdka z dala od domu i wielkiej, głośnej we włoskim s...