Wiecie, z czego jestem chyba najbardziej dumna jako rodzic?
Że moje dzieci są zachwycone światem
Że w kolorowych, migających i grających czasach wymyślnych atrakcji i jeszcze wymyślniejszych zabawek, centrów handlowych i sal zabaw, na hasło "jedziemy do lasu" moje dzieci wykrzykują głośne "hurra!"
Strony
▼
sobota, 28 października 2017
środa, 25 października 2017
... na macierzyńskim, czyli nowy cykl
Urlop macierzyński to taki specyficzny czas, pozwalający poznać się od zupełnie nowej strony. Rodzimy się jako mamy, to oczywiste, zajmujemy maleństwem i odkrywamy nowe, niesamowite cechy naszej osobowości, trochę pewnie wymuszone przez okoliczności (np. niezwykłe pokłady cierpliwości, umiejętność organizacji, ogromną odpowiedzialność i obowiązkowość itd). To jest też czas, kiedy poznajemy się zupełnie na nowo, kiedy kobieta zostaje trochę sama ze sobą, ze swoimi myślami (choć czasem ciężko jest je usłyszeć...).
piątek, 20 października 2017
Perfect weather to fly
Październik jest dobroduszny i hojny. Rozrzutnie szasta kolorami, każe pławić się w blasku babiego lata, pomarańczu i czerwieni. A słońce podbija wrażenia i człowiek szurający w tych barwnych dywanach ma wrażenie jakiejś kąpieli w złocie.
wtorek, 17 października 2017
spacerologia z chustą
Za krótkie są dni ostatnio. I nie chodzi nawet o to, że ciemno robi się już dramatycznie wcześnie.
To raczej to, jak szybko mi one mijają.
To raczej to, jak szybko mi one mijają.
piątek, 6 października 2017
Połóg, czyli prażone jabłka z cynamonem
Minęły dwa tygodnie. Dwa tygodnie nowej, dość oszałamiającej rzeczywistości. Dwa tygodnie pachnące noworodkiem i prażonymi jabłkami z cynamonem.