Strony
▼
czwartek, 25 września 2014
blue in green
O ile na ogół doceniam to, co mam, znajduję mnóstwo szczęścia w codzienności, i mam poczucie sensu, to są takie dni jak ten. Kiedy z przeraźliwą jasnością uświadamiam sobie, że te dzieci to już na zawsze...
środa, 24 września 2014
siedem dalekich rejsów
Ostatnio miłą niespodziankę sprawiło mi lyońskie stare miasto, organizując koncerty jazzowe na wolnym powietrzu i targ staroci pod Katedrą Saint Jean.
piątek, 19 września 2014
Come on look into the expanse and breath all these around
Kolejna wycieczka rowerowa. Tym razem po pagórzastej (znowu!) krainie Dauphiné.
Piękne przestrzenie, trochę nam się zrobiło sentymentalnie, bo krajobraz był jakiś taki polski, czułam się trochę jak w okolicach Kazimierza Dolnego. Tylko zabudowania przypominały nam, gdzie jesteśmy.
Piękne przestrzenie, trochę nam się zrobiło sentymentalnie, bo krajobraz był jakiś taki polski, czułam się trochę jak w okolicach Kazimierza Dolnego. Tylko zabudowania przypominały nam, gdzie jesteśmy.
środa, 17 września 2014
O rodzicielstwie we Francji. I w Polsce. Część I
Rzecz mnie dotyczy i natykam się na niego na każdym kroku,
więc pomyślałam, że o tym napiszę. A już zwłaszcza, że po poradnikach o
francuskim stylu, francuskiej kuchni, powstał poradnik dotyczący wychowywania
dzieci à
la française (nie czytałam go, ale co tam, wypowiem się).
piątek, 12 września 2014
wtorek, 9 września 2014
there are thousands of us we are feeble like glass
Wróciliśmy
Zadomawiamy się na nowo. Powracamy do naszych zakątków, z radością odkrywamy nowe miejsca ( o tym następnym razem).
środa, 3 września 2014
migawki z Polski
Ostatni miesiąc minął nam zdecydowanie za szybko (no, może poza dniami i nocami spędzonymi w podróży z Francji i do niej).