Pokazywanie postów oznaczonych etykietą integracja sensoryczna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą integracja sensoryczna. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 7 marca 2021

dzieci w pandemii


 

Temat krąży od prawie roku. Jednak, w obecnych czasach, gdy ciężko chorują i umierają ludzie, gdy upadają biznesy życia, gdy ogólna niestabilność, jest to temat odsuwany, bo doraźnie jakoś jest oganiany. JAKOŚ.

Dzieci w pandemii.

Uważam się za wyjątkową szczęściarę, bo moje prywatne dzieci są w wieku przedszkolnym i wczesnoszkolnym, wiec "błogosławieństw" zdalnego nauczania doświadczyliśmy stosunkowo niewiele.

poniedziałek, 20 sierpnia 2018

wakacje z dziećmi w górach - część praktyczna



W te wakacje znowu wywłóczamy te nasze dzieci gdzieś w świat, gdzie się pobrudzili i zmęczyli, gdzie nie było tabletów i gotowych zabawek.
Pod namiot. W góry. Z trójką. Dla nas naturalne i zwykłe, ale często słyszymy okrzyki niedowierzania, podziwu, widzimy pukanie się w czoło i ostentacyjne kręcenie głową.

Wiem, że już pisałam, ale znowu się powtórzę. Podróżowanie z dziećmi to nie jest sielanka. I to nie jest tak, że dzieci nic  nie zmieniają i można z nimi wszystko. Mnóstwo się zmienia, i wcale nie jest tak, że za niczym nie tęsknimy. Ba, wszelkie wyjazdy z dziećmi wyjątkowo mocno wyzwalają we mnie marzenia i wspomnienia o beztroskich i spontanicznych wypadach tylko we dwoje.
Ale warto, cholernie warto. Bo tak bardzo razem nie jesteśmy chyba nigdy. Nigdy jak właśnie podróżując nie integrujemy się tak pięknie jako rodzina, nigdy się tak ze sobą nie zaprzyjaźniamy, nigdy nie mamy okazji tak skutecznie i namacalnie przekazać dzieciakom naszych wartości. Mam wrażenie, że właśnie na naszych wyjazdach najlepiej nam wychodzi wychowanie.

Taki rodzaj podróżowania z dziećmi, bez animacji i atrakcji, pod namiot, w naturę, w góry nie jest może najłatwiejszy ze wszystkich, ale serio da się to zorganizować, no i praktyka czyni mistrza;)
Wystarczy się odważyć, pozytywnie nastawić i pojechać, każdy następny taki wyjazd przyjdzie z większą łatwością.
A ja dzisiaj zapraszam na wyjazdową prozę życia. Opowiem Wam o tym, jak u nas wyglądają takie niezorganizowane przez biuro podróży wyjazdy od strony praktycznej.

piątek, 1 czerwca 2018

Must-have dla dzieci!


Dziś (jeszcze) Dzień Dziecka!
Moje drogie, pamięć, kalendarz, reklamy, radio, telewizja, instagram i blogi bywają zawodne. Być może umknęło Wam, że dziś święto naszych pociech! Rety! Szybko szybko! Co tu robić, co robić, prezenty przecież trzeba, laboga, bez prezenta nie ma świenta, wszyscy to wiemy przecież. Tylko, co robić jeśli dziecko ma już wszystko? Iść w skomlikowańszą elektronikę, stawiać na gadżety z kreskówek, niezawodny (milionowy) zestaw lego...? Quad, dron, weeked w mini-spa dla małej lolitki?

wtorek, 27 marca 2018

zabawy wspomagające integrację sensoryczną


Tytuł brzmi okropnie przemądrzale, wiem.
Ale zapewniam, że moje propozycje takie nie będą:)

Problemy z integracją sensoryczną to dzisiaj spory problem. Objawia się w zachowaniu (i tzw grzeczności dziecka), trudności z koncentracją, słabą koordynacja ruchowa, niezdarnością, nadwrażliwością na bodźce (np wszystkie ubrania są gryzące, dziecko nie chce się przytulać), lub wręcz przeciwnie, ciągłym poszukiwanie bodźców - nadaktywność i brak hamulców. 
Z czego one wynikają, oczywiście nie do końca wiadomo, jak zwykle, ale wiele ekspertów jako jedno ze źródeł problemu mówi o tym że dzisiejsze dzieci nie eksplorują świata wszystkimi zmysłami.