poniedziałek, 3 kwietnia 2017

Podaj mi dłoń, od tych czterech ścian gdzieś chodźmy jak najdalej


Zaczęło się. Najpiękniej jak mogło się zaczęło. Z kwietniem, słońcem i weekendem.
Mogłabym napisać, że nie zdawałam sobie sprawy, jak bardzo mi brakowało naszych małych wycieczek, ale sobie zdawałam sprawę jednak. No więc brakowało mi okropnie.

Tym bardziej więc zachłannie, łapczywie i na główkę rzuciliśmy się w wiosnę.

Nic wyszukanego, sobotnia mała przejażdżka na rowerach i długie polegiwanie na trawie, z kocykiem, hamakiem i slackiem. Z piłką i tropieniem mrówek, bieganiem na bosaka, pierwszymi piegami, wspinaniem się na drzewa. I z tą wiosną upojną, słoneczną i pachnącą, przenikającą każdą komórkę mojego ciała.

I drugie nic wyszukanego, czyli niedziela w okolicach Kazimierza Dolnego. Przespacerowaliśmy się miło po okolicznych wioskach pachnących starym drewnem. Szliśmy wśród  jeszcze szarawych drzew i krzaków i badyli pozimowych, i ta świeża zieleń panosząca się coraz bardziej aż fosforyzowała. Dzieciaki o ciepłych łapkach i pachnących słońcem główkach goniły motyle i nawet nie zauważyły pokonanej odległości.
I tak doszliśmy do Starego Młyna, miejsca, które ze swoją drewnianą zabudową, ciszą i widokiem jest czystą kwintesencją błogości. Słońce grzało nam w twarze, Wisła płynęła leniwie a świat rozkwitał. Siedzieliśmy sobie na starych drewnianych ławkach, jedliśmy jagodzianki i jest mocno prawdopodobne, że unosiliśmy się z tego zachwytu parę centymetrów nad ziemią.
Potem były jeszcze szybkie lody na zatłoczonym kazimierskim rynku i powrót do domu przesycony chrapaniem Iskry, cichym oddechem Wilczka i wiosennością szczęśliwą.



 Mamo, zobacz jakiego mam kwiatka dla ciebie!


Świat u stóp




 








Trudne decyzje smakowo - lodowe



17 komentarzy:

  1. Tak tak to czas wiosennych łazęg ! Tez zainaugurowalismy rowery ! Bo las juz w marcu :)
    Lubie twoje zdjecia , takie stop- klatki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, zdjęcia głównie mąż;) A Ty już wykurowałaś kolano?

      Usuń
    2. Tak ;) biegam juz ... Choc ostrożniej ;)

      Usuń
  2. Jak już można bose stopy do słońca wyciągać, to znaczy, że naprawdę jest już wiosna :)
    Ja, pierwsze wyjście w tym roku z sandałkach, już zaliczyłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehe, tak tak! Bose stopy to moja ulubiona pora roku:D

      Usuń
  3. Wiosna wytęskniona :)!!!
    Odkrywamy ją w naszej świętokrzyskiej wiosce :)!!!

    Jak zawsze z przyjemnością czytam i oglądam zdjęcia z Waszych weekendowych wypadów. Jest tak jak lubię najbardziej - rodzinnie i na łonie natury :)!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Na wsi wiosna jest jeszcze wiosenniejsza;)

      Usuń
  4. Cuuuudownie! U nas też właśnie tak (minus rowery i slacki, plus teściowie) - ale wiosennie w trzy sekundy odżyłam, właśnie tego mi trzeba było do naładowania akumulatorów. Niech no tylko nikt nie choruje ze dwa tygodnie chociaż i ogłoszę pełnię szczęścia :) ściskam Polu, Was wszystkich! X

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też ściskamy! To zdrówko niech się trzyma!

      Usuń
  5. No i super. Jak dla mnie taka umiarkowanie ciepła pogoda mogłaby trwać przez cały rok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No ja to w sumie sama nie wiem, czy bym tak chciała, obawiam się, że wtedy byśmy jej nie doceniali;)

      Usuń
  6. Ach,jak cudownie Was oglądać i czytać.Wiosna wszędzie,u nas boćki już od 7 dni,a zieleń ma nieprzebraną ilość odcieni.Jak słoneczko zaświeci zaraz lat ubywa i energii więcej.Pozdrawiam Was iwszystkich odwiedzających bloga.Samych słonecznych dni.Halina

    OdpowiedzUsuń
  7. U nas również przyszło ciepełko (na jeden weekend ale było i czekamy na więcej!) i z tego czekania na nie, aż nie wiedzieliśmy od czego zacząć ;) Więc były i rowery, i spacer i nawet grill. Uwielbiam wiosnę! U Was jak zawsze cieplutko, nie zależnie od pogody :) Pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, to ciepełko tak się pojawiło na jeden weekend i gdzieś się zapodziało, a ja tu letnie kiecki wyciągam;)
      No nic, wróci pewnie niedługo:)

      Usuń
  8. Piękne foty i.. jakie Ty masz super nogi! :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Taką wiosnę, co to słońce nie tylko świeci, ale i grzeje to ja poproszę w podwójnej dawce ... bo póki co, u nas deszczowo, a straszą znowu śniegiem...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za spędzony u mnie czas i każdy komentarz. Jeśli spodobał Ci się ten post, będzie mi miło jeśli go zalajkujesz / udostępnisz:) Pozdrawiam!