piątek, 10 kwietnia 2015

... que les heures des beaux jours.

Pérouges jest dla mieszkańców Lyonu tym, czym Kazimierz Dolny dla Lublinian. Średniowieczne miasteczko, idealne na spacerek poza miastem. Z błogim klimatem, bardzo bardzo estetyczne, wybudowane, jak to średniowieczne miasteczko, na wzgórzu (z pięknym widokiem). To tam ruszyliśmy spacerować w Wielkanocny Poniedziałek.









 Tym razem wreszcie odwiedziliśmy tamtejsze muzeum, malutkie, za to z fantastycznym widokiem.






Młodsza młodzież ewidentnie zasmakowała w piknikowaniu.

   Największa atrakcja miasteczka, czyli chodzenie po rynsztokach. po torach, jak pociąg.


Bo pociąg był dla niektórych największą atrakcją wycieczki

6 komentarzy:

  1. Kazimierz Dolny jest przepiękny, więc myślę, że i to miasteczko bardzo by mi się spodobało :) na zdjęciach prezentuje się niesamowicie, mega klimatyczne jets :)
    Może i ja kiedyś tam się wybiorę :)

    Pozdrowionka :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite miasteczko, robi wrażenie, ale jak widać nie wszystkie "starocie" są fascynujące dla wszystkich ;) pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Uhh zazdroszczę całym sercem, Francja z jej różnorodnością regionów i zakamarków <3 planujemy coś z chłopakiem i znajomymi wybrać się w te wakacje samochodem, ale zobaczymy jak wyjdzie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fajne plany:) A w jaką część się wybieracie?

      Usuń
  4. Uwielbiam odwiedzać takie miejsca!!! Te stare kamieniczki i wąskie uliczki są zachwycające!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawie sąsiadkę pozdrawiam :):)
    Lubie Francje :) często zwiedzamy w weekendy ale bardziej Lotaryngię i Alzacje .
    Chętnie tez podglądam miejsca nieco dalej ;) bo pewnego dnia bedzie trzeba przekroczyć granice 300 km żeby zobaczyć coś nowego :)
    Fajne te miasteczko

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za spędzony u mnie czas i każdy komentarz. Jeśli spodobał Ci się ten post, będzie mi miło jeśli go zalajkujesz / udostępnisz:) Pozdrawiam!